O pochodzeniu Włochów słów kilka

2
O pochodzeniu Włochów słów kilka

Słyszałam już wiele zaskakujących teorii O pochodzeniu Włochów. Najzabawniejsza padła z ust mojego kolegi (którego prywatnie bardzo lubię). Stwierdził on całkiem poważnie, że Rzymianie byli potomkami pradawnych germańskich plemion. Owszem, Italia przedrzymska to zbieranina wielu różnych plemion, mówiących odmiennymi językami i wchodzących w interakcje z innymi mieszkańcami basenu Morza Śródziemnego, a potem Europy. Nie ulega jednak wątpliwości, że Germanie dotarli tam wiele stuleci później!

Ta swoista, pradawna mozaika kulturowa znalazła później swoje odzwierciedlenie w nazewnictwie zastosowanym przez Oktawiana Augusta dla nowego, administracyjnego podziału Cesarstwa Rzymskiego. Jeszcze bardziej interesujący wydaje się fakt, że również dzisiaj odbija się ona szerokim echem na całym Półwyspie Apenińskim. Źródłosłów wielu współczesnych nazw geograficznych, a nawet słowa używane w niezliczonych włoskich dialektach nierzadko pochodzą od pradawnych Etrusków, Sabinów, Samnitów, Wenetów, czy Retów.

Bardzo popularne są również pseudonaukowe opinie wywodzące pochodzenie Umbrów lub Etrusków z najodleglejszych zakątków naszej planety. I tutaj chyba rozczaruję wielu z Was, ale nigdy nie było sensacyjnych inwazji prehistorycznych ludów na Italię, niosących ze sobą “wyższą kulturę”, a w konsekwencji tworzących nowe cywilizacje. Nie ulega wątpliwości, że jeszcze w II tysiącleciu p.n.e. po Morzu Śródziemnym pływali feniccy kupcy, czy greccy Mykeńczycy, że krążyli oni między Lewantem, Egiptem, Północną Afryką, Italią i południową Hiszpanią i tym samym przyczynili się do wymiany doświadczeń i towarów w całym Basenie Morza Śródziemnego. W VIII w. p.n.e. południowe Włochy i Sycylia stały się celem kolonizacji greckiej, która między innym przyniosła ze sobą piśmiennictwo. Nowe ziemie natychmiast powiązali oni ze swoją mitologią. Stały się siedzibą demonów (Hades), czarodziejek (Kirke), a nawet miejscem wielu przygód Odyseusza z czasów jego dziesięcioletniej podróży powrotnej spod Troi na Itakę (Kampania). Wpływ greckiej cywilizacji na włoską, jest dobrze widoczny w legendach często przytaczanych przez greckich i rzymskich historyków (Herodot, Strabon, Pliniusz), a opowiadających o pochodzeniu pradawnych ludów, takich jak Umbrowie, Latynowie, Etruskowie, Weneci. Szczycą się oni  zawsze powiązaniami z mitycznymi herosami, którzy przybywali do nieznanej krainy i w ten sposób dawali początek nowym ludom.

Jednak Italia nie była tylko biernym obserwatorem, poddającym się konkwistadorom. Miała ona wiele do zaoferowania nowym przybyszom. Tereny dzisiejszej Toskanii i północnego Lacjum bogate w zasoby mineralne przyczyniły się do prosperity Etrusków, a żyzna ziemia i sprzyjający klimat dały podstawy dla owocnych upraw i rozwoju rolnictwa na całym półwyspie.

Tak naprawdę Półwysep Apeniński w tamtych odległych czasach był zbieraniną wielu ludów, które pod wpływem kontaktów z całą cywilizacją śródziemnomorską rozwijały się i bogaciły w zaskakującym tempie. Potem zostały one podbite przez najdoskonalszych wśród nich strategów, czyli Rzymian. Upadek Cesarstwa, spowodował jednak ponowny rozpad. Na przestrzeni setek lat przewijały się tam różne kultury, byli Normanowie na Sycylii, Hiszpanie w Neapolu, Francuzi w Piemoncie i Austriacy w Lombardii i w Wenecji Euganejskiej (w czasach istnienia C. K. Austro-Węgier Mediolan i Kraków należały do tego samego cesarstwa!). Włochy dopiero od 151 lat są jednym państwem, ale różnią się nadal ogromnie i w pewnym sensie ciągle bliżej im do tamtych pradawnych czasów.

Spodobało Ci się? Podaj ten artykuł dalej! A ja jak zawsze czekam na Ciebie na Facebooku i na Instagramie. Znajdziesz tam więcej ciekawostek, więcej zdjęć, po prostu więcej Włoch!

Alla prossima,

Ania

2 KOMENTARZE

  1. Mam wrażenie, że powyższy wpis jest tendencyjny…

    Nie jestem może specjalistą od spraw rzymskich, ale mam wrażenie, że Włosi więcej wspólnego, zarówno pod względem pochodzenia więcej mają wspólnego z barbarzyńcami o germańskim pochodzeniu (od Herulów, poprzez Ostrogotów i Longobardów, a na niemieckich najazdach w 13 i 14 wieku kończąc) tudzież z owymi Normanami lub innymi najeźdźcami “kolonizującymi” półwysep apeniński od południa, niż z ludami które ongiś zamieszkiwały Lacjum, wzniosły Rzym i stworzyły podwaliny Republiki i Cesarstwa.

    Pozdrawiam serdecznie.

  2. Jest dokładnie odwrotnie. Piszę o tym, na czym się znam i co jest podparte doświadczeniem. Moją specjalizacją jest archeologia Włoch nauczona na tutejszym Uniwersytecie – zakładam, że Profesorowie nie wprowadzili mnie w błąd podczas wykładów i że nie manipulują wynikami wykopalisk!
    W każdym razie cieszę się, że przeczytałeś mój wpis.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj