Neapol

 

Neapol

Neapol (“Nàpule” w dialekcie lokalnym) jest jedyny w swoim rodzaju. Jest brudny, jest duszny, jest głośny i chaotyczny. Miasto to nie ma nic wspólnego z dzisiejszymi metropoliami, gdzie zabytkowe centrum świeci czystością, a osiedla mieszkaniowe są zaplanowane niemal co do milimetra. Nie jest nadęty, ani się nie lansuje. Tam wszystko ma inny wymiar, a granica między kiczem, a dobrym gustem wydaje się w Neapolu nie istnieć.

Neapol to tłok na ulicach, poobijane samochody, nierespektujące wydzielonych pasów ruchu, ani znaków drogowych. Wszyscy na siebie trąbią, gestykulują i krzyczą, używając przy tym charakterystycznego dialektu. Zniszczone, obskurne kamienice, zagracone balkony. Bary pełne ludzi i śmieci wijących się po podłodze, serwujące bodajże najlepszą kawę we Włoszech. Niezliczone cukiernie, wprawiające w całkowite niezdecydowanie, co do wyboru słodkości. Pizza.