Sardynia to wyspa dzika i magiczna, otoczona skalistym wybrzeżem oraz przezroczystymi wodami Morza Śródziemnego. Nie do końca przez nas Polaków odkryta, skrywa bogatą historię, której początki sięgają kultury nuragijskiej, charakteryzującej się przede wszystkim tajemniczymi megalitami. Zaskakują lokalne tradycje, a także głęboko zakorzenione poszanowanie dla Matki Ziemi. Jak mówi mój znajomy Maurizio – “Motivi per andare in Sardegna sono infiniti, vediamo però di trovare i migliori” (“Istnieje nieskończona ilość powodów dla których warto wybrać się na Sardynię, postaram się jednak wybrać te najciekawsze”).
6 POWODÓW DLA KTÓRYCH WARTO ODWIEDZIĆ SARDYNIĘ:
1. “Per il profumo di macchia mediterranea”
Dla zapachu śródziemnomorskiej makii (tj. sucholubnych, wiecznie zielonych zarośli złożonych ze skarlałych drzew)
2. “Per il mare più bello del mondo e le spiagge libere”
Dla najpiękniejszego na świecie morza oraz dla ogólnodostępnych plaż (jeśli komuś umknął ów detal, to wyjaśniam, że plażowanie we Włoszech sporo kosztuje)
3. “Per le pecore che ancora trovi in strada e devi aspettare che passino”
Dla owiec, na które jeszcze dzisiaj natkniesz się na drodze i musisz zaczekać, aż przejdą
4. “Per i Candelieri, Patrimonio UNESCO”
Dla procesji Candelieri – dziedzictwa UNESCO (święto o charakterze religijnym, odbywające się w Sassari w przeddzień Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Jest najważniejszą oraz najbliższą Sardyńczykom manifestacją, którzy rok rocznie dziękują Matce Boskiej za uratowanie ich przed zarazą. Po głównych ulicach miasta, przy dźwiękach muzyki, wędrują drewniane pale, symbolizujące świece – “candelieri” lub “li cadareri” w dialekcie. “La Discesa dei candelieri”, nazywana również “Faradda di li candareri” w 2013 została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO).
5. “Per le seadas ricoperte di miele”
Dla seadas polanych miodem (smażone w oleju ciastka, nadziewane serem pecorino i polane miodem)
6. “Per la natura selvaggia dell’interno”
Dla dzikiej natury, charakteryzującej wyspę
Zapraszam na blogowego Facebooka oraz na Instagrama. Znajdziecie tam więcej ciekawostek, więcej zdjęć, po prostu więcej Włoch.
Ania
Zdjęcie: Cala Liberotto - Nuoro. Flickr by Massimo Frasson
Spędziłam na Sardynii dwa piękne miesiące i jak tylko życie da wybiorę się tam jeszcze raz 🙂
Cudownie! 🙂
ja się własnie na Sardynię wybieram! Już wiem, że chciałabym tam wrócić haha, a teraz jeszcze wiem co zjeść 😉
Udanej wyprawy! 😀
Dziękuję 🙂