SIRMIONE
Na południowym krańcu jeziora Garda wcina się w jego wody długi półwysep, na którym mieści się jedno z najpiękniejszych miasteczek tego włoskiego rejonu – Sirmione. Już bogaci Rzymianie doceniali tę malowniczą okolicę i łagodny klimat i tym samym chętnie wznosili tam swoje letnie wille przeznaczone na odpoczynek od zgiełku i zaduchu okolicznych miast, głównie Werony. Do Sirmione można dojechać samochodem lub dopłynąć jednym ze statków, które przez cały sezon kursują pomiędzy wszystkimi najważniejszymi ośrodkami turystycznymi akwenu. Którąkolwiek z dróg obierzemy, miasto wita nas XIII-wiecznym zamkiem otoczonym fosą, za którego murami znajduje się jego zabytkowa część. Pełno tutaj malutkich sklepików, barów i restauracji.
GROTY KATULLUSA
Jednak najciekawszy zabytek znajduje się na przeciwległym krańcu półwyspu, oddalonym od zamku o 15 minut drogi spacerem. Mowa o tzw. „Grotach Katullusa”, czyli o ruinach bogatej willi rzymskiej datowanej na czasy panowania cesarza Augusta, a potem Tyberiusza. Nazwa jest myląca i sięga swoimi korzeniami renesansu, kiedy po raz pierwszy narodziło się zainteresowanie odległym antykiem i kiedy chętnie idealizowano historię, nierzadko łącząc fakty w sposób naciągany. Katullus, poeta pochodzący z pobliskiej Werony, z całą pewnością miał w okolicy swoją rezydencję, o czym wspomina w swoich Pieśniach – „Carmina”, jednak żadne źródła nie poświadczają jej dokładnej lokalizacji.
Dzisiaj możemy oglądać ruiny dawnej willi osadzonej na skalnym podłożu, która zgodnie z kanonem, zbudowana została wokół perystylu, czyli wewnętrznego ogrodu otoczonego kolumnowym portykiem. Cały kompleks zajmował blisko 2 ha powierzchni. Pierwotnie posiadała trzy poziomy, ogromny taras od strony północnej i południowej oraz kryptoportyki przeznaczone na przechadzki w cieniu osłaniającym od prażącego słońca. Zachowały się też fragmenty mozaik pokrywających posadzki poszczególnych pomieszczeń.
Z willi rozciągały się niegdyś malownicze widoki na turkusowe wody jeziora, które również dzisiaj odkrywają fantazyjne kształty skał pokrywających dno. Szczególnie latem, kiedy poziom wody jest dosyć niski, można podziwiać tę wyjątkową panoramę.
Ruiny Grot Katullusa połączone są z Muzeum Archeologicznym, w którym można zobaczyć dawne sztychty wyobrażające wille, drewnianą makietę kompleksu, drobne brązy, ceramikę, monety oraz freski ścienne. Cały kompleks otacza masa zieleni, drzewa, a nawet gaj oliwny.
W Sirmione znajduje się bardzo przyjemna restauracja „Il Girasole”, zlokalizowana zaraz przy głównej ulicy. Prowadzi ją rodzina mająca prawdziwą pasję do gotowania. Są ekspertami w swojej dziedzinie, potrafią doskonale doradzić w wyborze wina odpowiedniego do wybranego przez nas posiłku. Kolacja zjedzona w tym miejscu, może być doskonałym zakończeniem malowniczej wycieczki.
„Groty Katullusa”
Otwarte codziennie, z wyjątkiem poniedziałku, w godzinach 9:00-18:00 (kwiecień-wrzesień) i 9:00-16:00 (październik-marzec). Bilet wstępu kosztuje 6€. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca wejście jest darmowe.
Alla prossima!
Ania
P.S. Jeśli spodobał Ci się ten wpis albo masz jakieś pytanie, zostaw pod tekstem komentarz. Pamiętaj też, że czekam na Ciebie na Facebooku oraz na Instagramie. Jestem tam codziennie i zamieszczam jeszcze więcej włoskich ciekawostek oraz zdjęć.
Byłam w Sirmione. Do wykopalisk nie dograłam, ale ogród dookoła nich też jest bardzo przyjemnym miejscem.