Cytując fragment przewodnika “Omnia Mantova” napisanego przez Stefano Scansani, “Mantua jest do podziwiania, jest smakowita, pachnąca, przyjemna, idealna do spacerowania, czytelna. Mantua jest niewielka.” Błękitne niebo należy do rzadkości, zaś niekwestionowaną królową pozostaje mgła. Ogromną wilgoć miasto zawdzięcza obecności aż trzech sztucznych jezior: lago Superiore, lago di Mezzo, lago Inferiore przez które przepływa rzeka Mincio. Czwarte jezioro – lago Pajolo – osuszono pod koniec XVIII w. Położna jest między Lombardią, Wenecją Euganejską a Emilią Romanią, dlatego łączy rozmaite wpływy, zauważalne m.in. w lokalnym dialekcie, a także w regionalnej kuchni. Z Mantuą łączy się rodzina Gonzagów, którzy uczynili z niej prawdziwą perłę renesansowej Europy.
Z okolic Mantui pochodził rzymski poeta Wergiliusz, jednak miasto założono dużo wcześniej. Legenda mówi, że powstało ono 60 lat przed upadkiem Troi, tj. 700 lat przed założeniem Rzymu, archeologia natomiast wskazuje na Etrusków, którzy ufundowali osadę w VI w. p.n.e. Podobnie jak rejon Salerno na południu, tak Mantua na północy stanowiła granicę ziem należących do tego tajemniczego ludu. Po zakończeniu barbarzyńskich najazdów Mantua dostała się pod panowanie dynastii z Canossy, by ostatecznie – w XII w. – uzyskać niezależność. Na tamten okres przypadł rozwój demograficzny, ekonomiczny oraz urbanistyczny. Wtedy również Alberto Pitentino zrealizował bardzo nowoczesny i innowacyjny projekt, dzieląc notorycznie wylewającą rzekę Mincio na cztery sztuczne jeziora. W 1274 wolne miasto stało się księstwem rządzonym przez ród Bonacolosich, którzy z kolei, w wyniku krwawej bitwy z 1328, zostali przepędzeni przez rodzinę Gonzagów, mających pozostać przy władzy przez blisko cztery stulecia.
Co warto zobaczyć w Mantui? Na pewno wiele. Bardzo ciekawa musi być wyprawa statkiem po okolicznych jeziorach oraz rzekach, tej jednak, przez wzgląd na porę roku, nie udało się nam doświadczyć. W zamian za to spędziliśmy cudowny weekend, wspomnieniami którego postaram się z Wami, drodzy czytelnicy, podzielić. Witajcie w mieście Gonzagów!
PIAZZA SORDELLO
Osada założona przez Etrusków w VI w. pn.e. znajdowała się właśnie w tym miejscu, podobnie rzymska kolonia oraz wczesnośredniowieczna Mantua, którą od północy, od wschodu i od zachodu otaczała rzeka, zaś od południa fosa (fossato dei Buoi). W miejscu manierystycznego łuku (Voltone di S. Pietro) stała brama miejska. Plac w obecnej formie jest rezultatem przebudowy, która rozpoczęła się pod koniec XIII w i trwała przez kolejne stulecie. Miała ona na celu przekształcenie go w cytadelę, w której w pierwszej chwili rezydowali biskupi, potem natomiast zdominowana została przez Pałac Książęcy. Wśród innych ważnych budynków trzeba koniecznie wymienić: Duomo, palazzo Acerbi, torre della Gabbia, palazzo Bonacolosi (Castiglioni), a także palazzo vescovile (Ca’ degli Umberti). Wyjątkowy urok Piazza Sordello zawdzięcza brakowi spójności architektonicznej.
PAŁAC KSIĄŻĘCY
Ponownie odwołam się do przewodnika “Omnia Mantova”, w którym autor pisze, że “proporcje pałacu w stosunku do miasta są absurdalne i niedorzeczne.” Między XIII a XVIII w. każdy książę dodawał do budowli coś od siebie. W związku z tym dzisiaj oglądamy olbrzymią konstrukcję, rodzaj labiryntu, albo miasta w mieście, złożonego z pałaców, kościołów, wewnętrznych placów oraz ogrodów. Początkowo reggia była rezydencją rodu Bonacolosi, po ich przepędzeniu przeszła w ręce Gonzagów, którzy panowali w Mantui przez blisko cztery stulecia. Niewiele z ichniejszych precjozów zachowało się na miejscu, bowiem na początku XVII w. popadli oni w finansowe kłopoty i dużą część kolekcji sprzedali Karolowi I Stuartowi. Reszta została zrabowana w czasach panowania Habsburgów oraz podczas inwazji wojsk Napoleona. Z początkiem XX w. pałac odrestaurowano i wyeksponowano w nim zbiory pochodzące z innych siedzib Gonzagów, głównie z pobliskiej Sabbionety.
Najstarsze partie kompleksu to te, które znajdują się na Piazza Sordello (Domus Magna oraz Palazzo del Capitano). Wybudowali je Bonacolosi. W późniejszych czasach Gonzagowie zlecili konstrukcję castello di S. Giorgio (koniec XIV w.), Domus Nova (XV w.), Corte Nova i Corte Rustica (początek XVI w.) oraz bazyliki S. Barbara. Zwiedzając pałac można się przekonać o niesamowitym bogactwie Gonzagów. Krążąc po bogatych wnętrzach, oglądamy m.in. płótno Domenico Morone “Wygnanie rodu Bonaolosi przez Gonzagów” (patrz wyżej), portret Gonzagów namalowany przez Rubensa, imponujące freski (sala del Pisanello z wyobrażeniem sir Lancelota, sklepienie z namalowaną biblijną sceną cudownego rozmnożenia chleba i ryb, wreszcie Camera degli Sposi, dzieło Andrea Mantegna), meble (apartament Isabeli d’Este) oraz arrasy tkane na podstawie rysunków Rafaella.
DUOMO
Katedra pod wezwaniem św. Piotra jest jedną z najstarszych budowli o charakterze sakralnym jakie znajdują się w mieście. Niewiele zachowało się z romańskiego kościoła, który zresztą był wielokrotnie przebudowywany. Pierwsze ważniejsze prace miały miejsce pod koniec XIV w. zaś katedrę w tamtej formie można oglądać na płótnie Domenico Morone “Wygnanie rodu Bonaolosi przez Gonzagów” (patrz wyżej). Zniszczone pożarem wnętrza zaprojektował od nowa Giulio Romano w 1545, barokowo-manierystyczna fasada jest natomiast dziełem Nicolò Baschiera.
PIAZZA DELLE ERBE
Piazza delle Erbe razem z Piazza Broletto były sercem średniowiecznej Mantui. Plac charakteryzują późnogotyckie oraz renesansowe portyki, romańska Rotonda di San Lorenzo, wieża zegarowa, Palazzo della Ragione, niezwykle wyrafinowana Casa del mercante Giovan Boniforte da Concorezzo, zdobiona dekoracjami z marmuru i z terakoty oraz jedna z ważniejszych budowli włoskiego renesansu – kościół Sant’Andrea.
ROTONDA DI SAN LORENZO
To kolejny spośród najstarszych budynków o charakterze religijnym jakie znajdują się w Mantui. Wzniesiono go pod koniec XI w., wzorując się na Bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie. Między XVI a początkiem XX w. znajdował się na terenie getta i służył jako dziedziniec dla otaczających go domów. Kościół cechuje bardzo sugestywne wnętrze z fragmentami średniowiecznych fresków oraz kolumny, z których jedynie dwie są marmurowe.
SANT’ANDREA
Jedno z najważniejszych świadectw włoskiego renesansu. Autorem projektu z 1472 jest Leon Battista Alberti, który zmarł w tym samym roku. Prace budowlane ciągnęły się aż do 1765, a jako ostatnią wykonano imponującą kopułę. Jej istnienie przewidywał dawny projekt Albertiego, jednak w XVIII w. wydał się on nazbyt anachroniczny, dlatego zastąpiono go nowszym, zaproponowanym przez Filippo Juvara. Średniowieczna dzwonnica jest jedynym świadectwem istnienia w tym miejscu starszej świątyni.
Charakterystyczne wnętrze na planie krzyża posiada jedną nawę centralną, boczne kaplice oraz kolebkowe sklepienie. Światło, padające na transept, pochodzi od imponującej kopuły. W świątyni przechowywania jest relikwia z krwią Chrystusa, tzw. Prezziosissimo Sangue, znajduje się tutaj również grób Andrea Mantegna.
CASA DI GIULIO ROMANO
Dom architekta Giulio Romano, ucznia Rafaela, który własnoręcznie zaprojektował. Giulio Romano kształcił się i tworzył w Rzymie, z którego w 1524 musiał uciekać. Jednym z powodów był udział papieskiego artysty w realizacji ilustracji do “De omnibus Veneris Schematibus” (europejskiej wersji Kamasutry). Na zaproszenie Fryderyka II Gonzagi przybył do Mantui.
W domu Giulio Romano nie brakuje typowych dla jego stylu motywów, wśród których m.in.: rustykalna fasada oraz ujęte w nisze okna, zwieńczone tympanonem. Nad drzwiami wejściowymi znajduje się posąg Merkurego. Wewnątrz można oglądać stiuki oraz freski, dzieła artysty.
CASA MANTEGNA
Oryginalny projekt był najprawdopodobniej dziełem samego Andrea Mantegna, zainspirowanego pomysłami Leona Battisty Albertiego. Dom jawi się jako okrąg wpisany w kwadrat, czyli centralny dziedziniec, wokół którego rozmieszczono pokoje. Marmurowa tablica informuje, że prace rozpoczęto w 1476. Trwały bagatela dwadzieścia lat.
SAN SEBASTIANO
Projekt Leona Battisty Albertiego z 1460. Niefortunne prace renowacyjne przeprowadzone w kościele w 1925 są powodem dodania szpecących schodów. Pierwotnie do świątyni wchodziło się po rampie przykrytej loggią, której fragment jest nadal widoczny z lewej strony. Obecnie budynek pełni rolę “famedio dei Caduti”, miejsca pamięci poległych w walkach o wyzwolenie spod nazistowskiego reżimu.
PALAZZO TE
„Omnia Mantova”: „To nieoczekiwana gra architektury, malowideł, reliefów, wód, nastrojów, świateł oraz namiętności. Palazzo Te należy interpretować przez to czym był – mitologicznym, erotycznym i politycznym snem, niedostępnym dla zwykłych śmiertelników.”
Palazzo Te wybudował Giulio Romano na życzenie Fryderyka II Gonzagi, który z rąk austriackiego cesarza otrzymał tytuł książęcy. Lata przed objęciem władzy spędził w Rzymie jako zakładnik papieski. Zetknął się tam z prawdziwym duchem renesansu – z wyrafinowaną sztuką oraz z oświeconą myślą. Przyszły książe został nawet uwieczniony na płótnie Rafaela “Szkoła Ateńska”. Przywykło się o nim mówić jako o hodowcy koni, oddanym kochanku i karierowiczu.
Palazzo Te jest najdoskonalszym przykładem włoskiego manieryzmu. Swego czasu położony na wyspie, która od czasów osuszenia jeziora Pajolo nie istnieje, miał pełnić rolę podmiejskiej willi i być miejscem odpoczynku. Budowla na planie kwadratu składa się z czterech skrzydeł połączonych wewnętrznym dziedzińcem oraz z pokaźnych rozmiarów ogrodu zakończonego apsydą. Nazwy poszczególnych sal są inspirowane freskami, m.in. sala Gigantów, sala Kupidyna i Psyche, sala Owidiusza, czy sala Orłów.
Jakie sławne osobistości gościły swego czasu w Mantui? Charles Dickens, Hans Christian Andersen, Dante Alighieri, William Szekspir, Niccolò Macchiavelli, Carlo Goldoni, Gabriele d’Annunzio i José Saramago. Mantua w literaturze, w sztuce, w operze: “Nie-Boska komedia”‘ “Romeo i Julia”, “Rigoletto”, a nawet “Promessi Sposi”. Miasto, wspólnie z pobliską Sabbionetą zostały w 2008 wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Mantua będzie włoską stolicą kultury 2016.
Inne posty opublikowane w ramach cyklu „Mantua włoska stolica kultury 2016”:
Do następnego postu!
Ania
Pamiętajcie, że czekam na was na Facebooku oraz na Instagramie. Jestem tam codziennie i zamieszczam jeszcze więcej włoskich ciekawostek oraz zdjęć.
***
Wszystkie cytaty pochodzą z książki Stefano Scansani “Omnia Mantova” (Tre Lune, Mantova 2008).
Podziwiam Twój podwójny wkład pracy 🙂 Super!
Dziękuję <3 Dla mnie to sposób, żeby poćwiczyć język, a przy okazji może jakiś Włoch (poza znajomymi) dowie się o czym piszę. 😉
Piękne miasto, szkoda, że tak mało znane 🙂