Val di Mello jesienią
Val di Mello (“Val da mèl“ w lokalnym dialekcie) jest piękna o każdej porze roku, również jesienią. Granitowe bloki oraz skaliste zbocza, kotły lodowcowe, płaskowyże, wzniesienia, wodospady, górski strumień i turkusowe, przezroczyste jezioro, monte Disgrazia, niewielkie wioski, a także schroniska tworzą niepowtarzalny krajobraz. Nie bez przyczyny dolina ma status rezerwatu przyrody. Więcej na temat okolicy przeczytasz w poście Val di Mello – lombardzkie Malediwy. Znaleźć tam można zdjęcia pokazujące Val di Mello latem. Dzisiaj natomiast zapraszam na fotograficzną relację z listopadowej wyprawy: trekking po Val di Mello jesienią.
Informacje praktyczne: jak dojechać?
Do Val di Mello najlepiej dostać się samochodem. Z Mediolanu kierujemy się w stronę Monzy i Lecco. Dalej drogą krajową 36 del lago di Como e dello Spluga jedziemy aż do Piantedo (duże rondo), gdzie ma swój początek droga krajowa 38 del Passo dello Stelvio (trasa na Morbegno). Podążamy nią aż do miejscowości Ardenno, skąd skręcamy w kierunku drogi lokalnej nr 9 (w stronę Val Masino). Parkujemy w miejscowości San Martino (parking jest płatny) i stąd obieramy szlak prowadzący do Val di Mello.
Teoretycznie do doliny można dostać się także transportem publicznym. Jednak droga jest długa i w najlepszym przypadku wymaga przynajmniej jednej przesiadki. W Mediolanie należy wsiąść w pociąg jadący do Tirano i wysiąść na stacji w Morbegno gdzie trzeba przesiąść się w autobus. Najczęściej jest to linia A 20, która kursuje tylko 5 razy dziennie.
Alla prossima!
Ania
P.S. Pamiętajcie, że czekam na was na Facebooku oraz na Instagramie. Jestem tam codziennie i zamieszczam jeszcze więcej włoskich ciekawostek oraz zdjęć.
Cudne miejsce na taki piękny, jesienny dzień!
Uwielbiam Val di Mello o każdej porze roku!