Dużo mówi się o tym, żeby nie dokarmiać zwierząt żyjących na łonie natury. Święta prawda, gdyż uzależniają się one od człowieka i od jego chęci lub braku zapewnienia im jedzenia. Przypadek Val Roseg jest inny, wyjątkowy i skrupulatnie sprawdzony – jak w szwajcarskim zegarku. Do lasu docierają bowiem ludzie świadomi, że w całym przedsięwzięciu chodzi o pomoc w dostarczeniu ptaszkom pokarmu podczas zimowych miesięcy, kiedy znacznie turniej znaleźć pożywienie.
Engadyna to jeden z najpiękniejszych regionów Szwajcarii. Słynie z bajkowych widoków. Zimą podziwiać można ośnieżone krajobrazy i uprawiać najrozmaitsze sporty. Las sikorek w Val Roseg oferuje turystom jedyną w swoim rodzaju okazję do obcowania z naturą. Dotrzesz do niego samochodem lub pociągiem kolei retyckiej, wysiadając na stacji Pontresina, znajdującej się w odległości 7 km od Sankt Moritz. Obie miejscowości słyną z bycia doskonałymi bazami narciarskimi i ośrodkami sportowymi, a także kurortami otoczonymi kilometrami tras biegowych. O uroku Pontresiny, obok otaczającej przyrody, decydują architektoniczne perełki, jakimi są stare engadyńskie domy z charakterystycznymi drewnianymi dekoracjami z XVII i XVIII wieku oraz eleganckie hotele w stylu belle epoque. Nieopodal rozpościerają się lodowce Morteratsch i Vadret da Roseg.
Las w Dolinie Roseg znajduje się pod ochroną. Fauna i flora są typowo alpejskie. Żyje tutaj aż pięć gatunków sikorek. Sikora czarnogłowa siada na rękę każdego, kto zaoferuje jej jedzenie. Bardziej zachowawczą naturę mają sikora sosnówka, sikorka czubata i sikora bogatka. Między gałęziami sosen czają się zięby, kowaliki, orzechówki i coraz rzadziej spotykane czerwone wiewiórki. Czasem udaje się spotkać mysikróliki, dzięcioły, czy pełzacze ogrodowe, chociaż akurat ich jedzenie niespecjalnie interesuje. Zimą cała okolica pozwala cieszyć się pięknem ośnieżonych krajobrazów z dala od zgiełku tras narciarskich. Przez rezerwat przebiegają szlaki o zróżnicowanych stopniach trudności. Nic nie stoi na preszkodzie, żeby wybrać półgodzinny spacer z rodziną albo podjąć się wymagającej przygotowania kilkudniowej wyprawy. Również amatorzy biegówek będą zachwyceni. Las sikorek to świetnie wyważona mieszanka sportu, zabawy i odpoczynku, gwarantująca niezapomniane wrażenia.
Trudno nie zauważyć, że miejsce jest wyjątkowe. Leży obok znanego na całym świece Sankt Moritz, a jednak nigdy nie poznało wielkich, luksusowych pensjonatów, rozbudowanych tras narciarskich, czy dróg szybkiego ruchu. Jedyny hotel nazywa się Roseggletscher. Inspiracją dla nazwy był pobliski lodowiec. Sposobem na dostanie się do niego są zaprzęgnięte w konie sanie. Odjeżdżają ze stacji kolejowej w Pontresina i przemierzają dolinę. Goście po drodze podziwiają majestatyczne sosny i ich wdzięcznych mieszkańców. Bajka, której może doświadczyć każdy z nas. Wystarczy zaplanować wycieczkę czerwonym pociągiem wpisanym na listę UNESCO, wysiąść w Pontresina i wybrać się na spacer.
Zainspirowałam Cię? Podaj ten artykuł dalej! A ja jak zawsze czekam na Ciebie na Facebooku i na Instagramie. Znajdziesz tam więcej ciekawostek, więcej zdjęć, po prostu więcej Włoch!
Ania