Nie jest to precyzyjny przepis, a raczej niezbędnik tradycyjnych tortelli alla zucca czyli tortelli sięgających czasów kiedy w Mantui panował ród Gonzagów. Trudno jest mówić o proporcjach, bo te nie istnieją. W zależności od własnych upodobań można dodać do farszu więcej amaretti, które wpływają na słodki smak lub więcej mostarda di mele, która z kolei ma za zadanie dodać pikanterii. Bułka tarta służy jedynie zagęszczeniu masy, a w zależności od tego czy mieszkamy na północy, czy na południu prowincji, używamy sera grana padano tudzież parmigiano reggiano. Prawdę mówiąc, w przypadku tortelli alla zucca pewne są jedynie trzy rzeczy: pieczona dynia, jajeczne ciasto oraz brak soli.
TORTELLI ALLA ZUCCA
Składniki:
- 1 niewielka dynia
- zmiksowane ciastka amaretti
- zmiksowana mostarda di mele
- Grana padano lub Parmigiano reggiano
- bułka tarta
- ZERO SOLI
- jajeczne ciasto na makaron
Przygotowanie:
Dynię dzielimy na 4 części, nie obieramy ze skórki, ale pozbawiamy pestek. Wkładamy ją do piekarnika nagrzanego na 180°C na 30-40 minut, tj. do momentu kiedy stanie się miękka.
Zagniatamy ciasto jajeczne, porządnie wałkujemy po to, aby mąka dobrze się zbiła i odstawiamy przynajmniej na 2 godziny.
Obraną ze skórki dynię rozgniatamy widelcem, a miarę potrzeby miksujemy i mieszamy z innymi składnikami. W zależności od własnych upodobań możemy dodać więcej ciastek amaretti lub więcej mostarda di mele.
Delikatnie rozciągamy ciasto, bierzemy naczynie z farszem i przy pomocy łyżki układamy na nim kupki z nadzieniem, zachowując dwucentymetrowe odstępy. Składamy na pół, zaklejamy i wycinamy pierożki. Tortelli są wyrobem domowym, są raczej duże. Przy pomocy wykałaczki nakłuwamy każdy pierożek, po to, żeby nadzienie nie wypłynęło podczas gotowania.
Gotujemy tortelli i podajemy z masłem, szałwią, startym serem, ewentualnie posypujemy gałką muszkatołową.
Tortelli alla zucca najlepiej się komponują z klasycznym Lambrusco Mantovano.
Inne przepisy z dynią w roli głównej:
P.S. Pamiętaj również, że czekam na Ciebie na Facebooku oraz naInstagramie@podsloncemitaliiblog. Jestem tam codziennie i zamieszczam jeszcze więcej włoskich ciekawostek oraz zdjęć.