Położenie
Livigno znajduje się w samym sercu Alp Retyckich. Jest drugą z kolei najwyżej położoną włoską gminą – leży na wysokości 1809 m n.p.m. Jej część stanowi również frakcja Trepalle, znajdująca się na wysokości 2 250 m n.p.m. Z punktu widzenia geograficznego Val di Livigno jest częścią Szwajcarii i wchodzi w skład tamtejszej sieci dorzeczy. Przez dolinę przepływa strumień Spöl. Wpada on później do rzeki Inn, ta z kolei jest dopływem Dunaju, który kończy swój bieg w Morzu Czarnym. Z punktu widzenia politycznego jest jednak częścią Włoch.
Turystyka bazuje na dwóch mocnych filarach. Z jednej strony jest to doskonała miejscówka do uprawy sportów zimowych. Ośrodek posiada 31 wyciągów narciarskich sięgających wysokości 2800 m n.p.m. i 115 km świetnych tras, a sztuczne naśnieżanie należy do rzadkości. Z drugiej strony ludzie przyjeżdżają tutaj na zakupy, ponieważ Livigno jest strefą wolnocłową. Opłaca się kupować benzynę, alkohol i cukier, czasem również towary luksusowe jak np. perfumy, czy zegarki. Prawo reguluje bardzo dokładnie co i w jakich ilościach można wywieść, a na granicy gminy znajduje się urząd celny. Co więcej, jeśli wybierzecie się tam z drogim sprzętem, czyli takim, którego wartość przekracza 300 €, musicie go zadeklarować przy wjeździe i pokazać dowód zakupu.
Dlaczego Livigno jest strefą bezcłową?
W całej okolicy panuje typowo alpejski klimat. Lata są rześkie i trwają krótko, zimy są srogie i długie. Do połowy ubiegłego wieku Val di Livigno była odcięta od świata przez 9 miesięcy w roku. Naturalnie miało to ogromny wpływ na możliwość rozwoju ekonomicznego i kulturalnego jego mieszkańców, których zawsze bardziej ciągnęło w stronę szwajcarskiej Gryzonii, aniżeli włoskiej Lombardii. Żeby zachęcić ubogą ludność do pozostania w trudno dostępnej miejscowości i żeby mieć podstawę do utrzymania roszczeń terytorialnych do gminy Hrabstwo Bormio, od którego Livigno było zależne, nadało miasteczku pewne przywileje. W kolejnych wiekach każda nowa władza te przywileje potwierdzała, dzisiaj – na mocy prawa sięgającego 1910 roku – towary sprzedawane w Livigno nie są obciążone podatkiem VAT ani akcyzą, natomiast niewielkie miasteczko pełne jest luksusowych sklepów.
Jak dojechać?
Prowadzą tutaj trzy drogi. Od strony Włoch można dostać się tylko przez Valtellinę i dalej przez Passo del Foscagno. Mimo, że od Mediolanu dzieli je jedynie 230 km, podróż trwa aż 4 godziny. Drogę otwarto w 1914 roku, ale dopiero od 1952 roku jest ona czynna niemal przez cały rok – sytuacja zależy od opadów śniegu. Od strony Szwajcarii przejeżdża się przez bardzo malowniczą, ale otwartą tylko w lecie przełęcz Forcola di Livigno. Zbawienna dla Livigno stała się budowa tunelu Munt la Schera. Szwajcarzy postawili go przy okazji robót związanych z konstrukcją tamy na jeziorze Gallo, nazywanym również jeziorem Livigno. W 1969 roku tunel udostępniono dla ruchu samochodowego. Jest on przejezdny przez cały rok, co wpłynęło na otwarcie się na świat i rozwój turystyki w Livigno.
Ciekawostka
Toponim Livigno pochodzi najprawdopodobniej od łacińskiego labineus, czyli zagrożony lawinami. Gmina bywa określana terminem mały Tybet ze względu na geomorfologię przypominającą Himalaje. Jest płaskowyżem otoczonym przez góry i położonym w samym sercu Alp.
Gdzie w Livigno wybrać się na obiad?
Lokalnej kuchni najlepiej spróbować w Restauracji Gatto Nero, która znajduje się nad Livigno, we frakcji Trepalle. Wystrój jest bardzo skromny, za to doznania smakowe są doskonałe. Na szczególną uwagę zasługują najlepsze w całym Livigno pizzoccheri della Valtellina.
Gatto Nero
Strada Statale 301 Passo d’Eira, Livigno
tel: (+39) 0342 979188
A presto!
Ania
P.S. Jeśli spodobał Ci się ten wpis, albo masz jakieś pytanie zostaw pod tekstem komentarz. Pamiętaj też, że czekam na Ciebie na Facebooku oraz na Instagramie @podsloncemitaliiblog. Jestem tam codziennie i zamieszczam jeszcze więcej włoskich ciekawostek oraz zdjęć.