Wenecja zamknięta we flakonie perfum

0
Wenecja zamknięta we flakonie perfum

Wczoraj na Facebooku rozmawialiśmy o Wenecji. Z Waszej strony posypała się cała masa pięknych i wartościowych komentarzy. Bardzo się cieszę, że osoby śledzące bloga mają podobne do mojego zdanie na temat tego wyjątkowego miejsca. Wenecję należy poznawać powoli. Trzeba przyglądać się architekturze, klimatycznym zaułkom i odbijającym się w wodzie detalom. Warto przeczytać szkic Brodskiego, pomyśleć przez chwilę o dekadencji i o weneckich lwach. Na przekór wszystkim tym, którzy uważają, że miasto brzydko pachnie, uprzejmie donoszę, że ono inspiruje do tworzenia luksusowych zapachów. Wielu kreatorów mody zdecydowało się zamknąć Wenecję we flakonie perfum.

Wenecja – uwielbiam tam być.

Wenecja jest piękna i warta odwiedzenia!! ( …) Wenecja jest pełna malarskich dzieł sztuki Belliniego, Tycjana, Tintoretta!

(…) jest fascynująca, piękna i wspaniała, i ja kocham to miasto!

Wenecja jest piękna, klimatyczna i za każdym razem czymś zaskakuje (…) Marzy mi się jeszcze Wenecja poza sezonem, ale po to są marzenia, żeby je spełniać.

Aby przekonać się do Wenecji, najlepiej jest „zgubić się” i pójść pod prąd turystów. Fajnym rozwiązaniem jest zwiedzać to miasto o zachodzie słońca i koniecznie od strony wody. Kiedy podpływasz do budynku gondolą, to nie możesz wyjść z podziwu, że ludzie wymyślili takie rozwiązania i zdołali wybudować takie cuda!

Uwielbiam Wenecję, jest fascynująca, a dookoła te piękne wyspy Murano i Burano.

Trzeba być wrażliwym na piękno (…), Wenecja jest dla koneserów (…)

(…) niespiesznie spacerując uliczkami, wśród turystów, przyglądając się szczegółom, cudnym tynkom weneckim, klimatycznym restauracjom, zwiedzając od wody, zostając na noc na placu św. Marka i delektując się koncertami, zmieniającym się światłem…. jak tego nie docenić?

Jedna wizyta może być czasem niefortunnym zbiegiem okoliczności, ale warto pokusić się o kolejne, chyba że ktoś nie jest exploratorem i chce ją tylko “odhaczyć”.

Podobnie o Wenecji myśleli i nadal myślą wielcy artyści i styliści. Przez stulecia szukali na lagunie natchnienia. Niektórzy, zainspirowani jej nieskończonym pięknem, stworzyli autorskie zapachy. Zamknięte w buteleczkach pachnidła mają w sobie klimat ukrytych ogrodów, malowniczych uliczek i jedynych w swoim rodzaju kanałów. Są mieszanką orientalnych wpływów i środowiska bohemy. Jakie to perfumy?

Hermès: Un Jardin sur la Lagune

Hermès od 16 lat zabiera nas w podróż po ogrodach świata. Tym razem francuski dom mody wybrał Wenecję. Zapach jest inspirowany ogrodem Eden stworzonym przez angielskiego lorda i mieszącym się w jednym z klasztorów na wyspie Giudecca.

(od 76 €)

Giorgio Armani: Privé Orangerie Venise

Giorgio Armani natchnienie znalazł w Oranżerii mieszącej się na terenie Gardini di Castello, czyli tam, gdzie odbywa się weneckie Biennale. Perfumy są mieszanką nut cytrusowych i tropikalnego drewna.

(od 110 €)

Bulgari: Le Gemme Murano Lazulia

Ręcznie wykonany flakon skrywa wewnątrz orientalno-kwiatowy aromat. W tym przypadku inspiracją były weneckie uliczki i kanały.

(cena podawana indywidualnie)

Valmont: San Moisè Blu Cobalto I

Mieszanka nut kakao, mirry i paczuli symbolizuje wenecki przepych, tradycje bizantyjskie i sztukę barokową. Perfumy mają w mgnieniu oka przenieść w okolice Placu San Marco.

(od 280 €)

Chanel: Les Eaux De Chanel Paris-Venise

Orientalizujący zapach jest hołdem dla Coco Chanel i jej umiłowania Wenecji.

(od 78 €)

The Merchant of Venice: Mandarin Carnival 

Flakon nawiązujący formą do szkła z Murano i cytrusowy zapach imitują klimat weneckiego karnawału.

(od 90 €)

Alla prossima!

Ania

P.S. Jeśli spodobał Ci się ten wpis albo masz jakieś pytanie, zostaw pod tekstem komentarz. Pamiętaj też, że czekam na Ciebie na Facebooku oraz na Instagramie. Jestem tam codziennie i zamieszczam jeszcze więcej włoskich ciekawostek oraz zdjęć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj