Pytanie jest proste: Gdzie we Włoszech jest najpiękniej? Odpowiedź jest trudna. Po pierwsze wcześniej trzeba by przejechać cały kraj wzdłuż i wszerz, a ja (jeszcze?) tego nie zrobiłam. Po drugie jesteśmy bardzo różni. Jeden woli góry, drugi morze, niektórzy cenią sobie spokój i naturę, inni preferują miejski gwar. Są i tacy, którzy podróżują dla sztuki, inni wybierają kulinarne szlaki. Tym razem dzielę się z Wami tym, co dotychczas poznałam i co mnie urzekło. Jestem jednak pewna, że za rok będę mogła dodać do listy kolejne miejscowości. Poznajcie subiektywny ranking “Pod Słońcem Italii” – najpiękniejsze włoskie miasteczka A.D.2018.
1. POSITANO
Wspominałam niedawno, że kocham południe, a do Kampanii mam szczególny sentyment. W Positano byliśmy podczas naszej krótkiej podróży poślubnej. Malowniczo położone miasteczko wyróżniają wąskie i kręte uliczki prowadzące w dół do Duomo z majolikową kopułą i dalej do plaży. Po drodze mijamy butiki z pięknymi ubraniami i sandałami – to tzw. moda Positano. Ale Wybrzeże Amalfi to także śliczna ceramika, cytryny, limoncello i smakołyki takie jak gnocchi alla sorrentina, scialatielli ai frutti di mare, ryby i owoce morza, ser Provolone i delizia al limone.
2. CHIOGGIA
Często piszę o moim uwielbieniu dla Wenecji. To cudowne i najbardziej romantyczne miasto na świecie. Blisko Wenecji, na lagunie znajduje się Chioggia. Kanały, mosty i architektura sprawiają, że wygląda jak jej skromniejsza kopia. Miasteczko jest najważniejszym ośrodkiem, w którym są zbierane, a następnie dystrybuowane ryby i owoce morz złowione w Adriatyku. Tutaj nie sposób zjeść niesmaczne fritto misto.
3. VARENNA
Varenna jest urocza. Moim zdaniem to najpiękniejsze miasteczko, leżące nad jeziorem Como, dużo ładniejsze od Bellagio. Otaczają ją szorstkie krajobrazy, przypominające norweskie fiordy. Przed i po sezonie atmosfera jest wyjątkowo spokojna. Uwielbiam wtedy spacerować wzdłuż jeziora albo przysiąść w jednej z knajpek na placu zwróconym w stronę wody. Nad Varenną góruje Castel Vezio. W okolicy znajduje się piękny punkt widokowy. Wystarczy wjechać drogą SP 65 w kierunku Esino Lario i zatrzymać za Perlego. Z tego miejsca widać całą środkową część lago di Como.
4. SPERLONGA
Wszyscy zachwycają się białymi miasteczkami Apulii, mało kto wie o leżącej w Lacjum Sperlondze. Ta piękna mieścina leży w połowie drogi między Rzymem a Neapolem. Wybudowana na wzgórzu, zdaje się delikatnie opadać do wody. W okolicy cesarz Tyberiusz postawił jedną ze swoich luksusowych willi. Sperlonga jest idealnym miejscem na romantyczny wypad lub na rodzinne wakacje.
5. ORTA SAN GIULIO
Nazwa Orta San Giulio pochodzi od łacińskich słówek “Hortus Conclusus” oznaczających zamknięty ogród. “Hortus” z czasem przekształcił się w Ortę. Miasteczko leży nad jeziorem o tej samej nazwie. Bardzo charakterystyczne są wąskie uliczki, centralny Piazza Motta i widok na wyspę San Giulio, na której znajduje się klasztor żyjących w odosobnieniu Benedyktynek. W Orcie ma swoją restaurację jeden z ważniejszych włoskich szefów kuchni – Antonino Cannavacciuolo. Znajdziecie ją w zabytkowej Willi Crespi.
6. VICO DEL GARGANO
Najpiękniejszym ze wszystkich miasteczek, jakie znajdują się na Półwyspie Gargano jest położone w połowie drogi między Foresta Umbra a Adriatykiem Vico. W przeciwieństwie do Peschici i Vieste nie wynaturzyła go masowa turystyka, a emigracja i opustoszenie paradoksalnie uratowały tradycyjną architekturę. Podczas naszych wakacji byliśmy w Vico del Gargano dwa razy. Wybraliśmy się tam na spacer i po to, żeby zjeść oryginalną paposcię, nazywaną chlebem Gargano.
7. CAMOGLI
Liguria to bardzo popularny włoski kierunek. Turyści najchętniej odwiedzają Cique Terre i Portofino. Naszym ulubionym liguryjskim miasteczkiem jest Camogli, gdzie zresztą bywamy regularnie, o każdej porze roku. Oddalona o 20 km od Genui mieścina, leży na zboczu Monte Portofino. Urzekła mnie swoją prostotą i klimatem rybackiej wioski. W jednym z lokalnych sklepików chętnie kupuję oryginalne kolczyki i pierścionki. Po drodze zawsze zatrzymujemy się w Recco po to, żeby kupić tradycyjną focaccię.
8. ORVIETO
W niewielkim umbryjskim miasteczku wszystko jest cudowne – historia, archeologia, sztuka, muzyka, krajobraz, lokalna kuchnia i wino. Orvieto zachwyca katedrą, która przypomina Duomo di Siena, imponującą studnią Pozzo di San Patrizio i skałą pochodzenia wulkanicznego na jakiej stoi to starożytne miasto.
9. BAROLO
Każdy amator dobrego wina powinien tutaj dotrzeć. Piemoncki rejon Langhe-Roero znajduje się na światowej liście UNESCO. Przepiękne krajobrazy i wielowiekowa kultura wina tworzą z Barolo raj na ziemi. Na uliczkach dosłownie pachnie winem. Między winnicami stoją zamki i charakterystyczne piwniczki przeznaczone do konserwacji wina.
10. SAN PELLEGRINO TERME
W Dolinie Brembana znajdującej się za Bergamo leży jedyne w swoim rodzaju miasto-widmo. Na każdym kroku widać ślady dawnej świetności, na plecach czuć powiew wielkiego świata. Przed wojną w San Pellegrino Terme bywali arystokraci i gwiazdy kina i muzyki. Termy były wówczas bardzo modne. Przez środek miasta przepływa rzeka, nad którą zbudowano most klimatem przypominający Paryż. Secesyjne budowle, mimo że w stanie dekadencji, zachwycają i sprawiają, że przez moment można się poczuć częścią odległej epoki.
11. LIMONE SUL GARDA
Limone sul Garda to najdalej wysunięte na północ miasteczko, gdzie kiedyś uprawiało się cytrusy. W całej okolicy pełno jest charakterystycznych szklarni (wł. “limonaie”), które miały za zadanie chronić owoce przed zimnymi wiatrami. Nazwa Limone sul Garda wcale nie wywodzi się od słówka cytryna (wł. “limone”), ale od łacińskiego “limen“, tj. granica. Tutejszy krajobraz jest dosyć surowy – ujmuje bujna śródziemnomorska roślinność, pnąca się na tle skalistych Alp.
A jakie są Twoje ulubione włoskie miasteczka? Koniecznie napisz mi o tym w komentarzu.
A presto!
Ania
P.S. Jeśli spodobał Ci się ten wpis albo masz jakieś pytanie, zostaw pod tekstem komentarz. Jeśli byłeś w jednym z opisanych miejsc, możesz podzielić się w komentarzu własnym zdjęciem stamtąd. Pamiętaj też, że czekam na Ciebie na Facebooku oraz na Instagramie. Jestem tam codziennie i zamieszczam jeszcze więcej włoskich ciekawostek oraz zdjęć.
Ups! Uciekł mi niedokończony komentarz, zacznę wiec od początku. Nie zdążyłam jeszcze poznać żadnego z wymienionych przez Ciebie miasteczek, dla mnie cenne wskazówki przy planowaniu kolejnych podróży. W zeszłym roku byłam w Apuli . Z miejscowości, które odwiedziłam podobało mi się Polignano a Marę, Monopoli, Ostuni, Galipoli. Nad jęzorem Garda Libię odwiedzać Torri del Benaco i Salo, Malcesine. W Wenecji Euganejskiej podobało mi się Soave. Italia ma wiele pięknych miejscowości, trochę miejsc zwiedziłam, lubię poznawać nowe miejsca i nawet takie wirtualne podróżowanie mnie zaciekawia i inspiruje.
Ja w tej części Apulii jeszcze nie byłam. Nad Gardą też lubię Salò. Dziękuję Ci za komentarz!
Limone mam na tapecie wszystkich komputerów. Byłem z rodziną 3 razy w ciągu ostatnich 9 lat. To mój absolutny włoski top.
PS.
Dziękuję za rzeczowe i wyczerpujące wpisy, zwłaszcze te o północy Włoch.
W tych ciężkich czasach, kiedy nie można podładować baterii słońcem Italii stanowią chociaż namiastkę dolce vita.
Dziękuję Ci za miłe słowa i przesyłam wirtualnie trochę włoskiego słońca!