Brescia: pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

0
Brescia: pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Jezioro Garda to malowniczy zakątek na północy kraju, charakteryzujące się wyjątkowym mikroklimatem. Tutaj znajduje się mekka niemieckich i holenderskich turystów. Riwiera pełna jest kempingów, hoteli i pokoi do wynajęcia. Krajobrazy urzekające swoją urodą: palmy, kwiaty, a dookoła Alpy. Restauracje serwują m.in. ryby, a także doskonałe – zwłaszcza na upał  – wino Bardolino. Po największym włoskim jeziorze pływają promy, żaglówki i deski windsurfingowe. Nocne życie kwitnie. W pobliżu jeziora leży znana wszystkim Werona, owiana legendą Romea i Julii oraz okazałej rzymskiej areny, na której dzisiaj odbywają się wielkie koncerty i widowiska operowe. Po drugiej stronie jeziora, w niedalekiej okolicy, znajduje się inne miasto – Brescia. Nie jest ono tak znane jak jego głośna poprzedniczka, ale na pewno warte krótszych lub dłuższych odwiedzin. Przetrwał tutaj rzymski teatr, pozostałości forum oraz świeckiej bazyliki. Jednak, co najciekawsze, można tam oglądać całkiem dobrze zachowane ruiny Kapitolu z I wieku n.e.

Jak to zwykle bywa w archeologii, budowla ta wywołała niemałe zainteresowanie już w okresie renesansu, później przeżyła lata wzmożonej penetracji przez XVII-wiecznych kolekcjonerów i antykwariuszy. Z czasem fantazje i miejscowe legendy zaczęły mieszać się z rzeczywistością. Powstała cała seria romantycznych sztychtów, stylem nawiązujących do Piranesiego. W XIX wieku zabrano się za oczyszczenie ruin i za ich częściową rekonstrukcję. We wnętrzach urządzono muzeum – lapidarium pozyskanych starożytności. W tym samym czasie natrafiono na znajdujące się poniżej portyku struktury innej świątyni, datowanej na czasy późnorepublikańskie. W jej wnętrzach natrafiono na serię przepięknych malowideł imitujących architekturę. Podzielone półkolumnami płaszczyzny wyobrażają w części dolnej falujące zasłony – velum – ożywione wąskimi festonami z liści i szerszymi wstęgami – taeniae -geometryczno-kwiatowymi. W części środkowej widać prostokątne płyciny wypełnione wielobarwnymi, marmurowymi crustae, w części górnej natomiast pas z motywem meandra oraz drobniejszymi w podziale płytami geometrycznymi. Harmonijnie dobrane kolory, precyzyjny rysunek, akcenty perspektywiczne i subtelnie rzucone cienie, zwłaszcza na kanelurach trzonów kolumnowych, tworzą kompozycję o doskonałej jakości artystycznej, porównywalnej z malowidłami pompejańskimi.

Inną ciekawostką, powiązaną z tą podziemną dzisiaj świątynią, jest fakt, że posiadała ona cztery celle. Jak powszechnie wiadomo, w starożytnym Rzymie oddawano kult tzw. triadzie kapitolińskiej (Jowisz, Junona, Minerwa). Kogo zatem czczono w dodatkowej celli? Niestety, nie odnaleziono żadnych świadectw dających jednoznaczną odpowiedź, natomiast przypuszcza się, że oprócz bóstw rzymskich, oddawano tam cześć jakiemuś bożkowi lokalnemu. Tereny Brescii były niegdyś zajęte przez plemię Gallów-Cenomanów. W 225 roku p.n.e. rozpoczął się proces romanizacji. Trwał on nieprzerwanie do czasów Augusta. Przebiegał w sposób raczej łagodny, dlatego najprawdopodobniej Rzymianie  nie mieli nic przeciwko  praktykowaniu pradawnych kultów lokalnych. Z drugiej strony, ich przesądność i swoista religijność, nierzadko prowadziła do konstytuowania nowych, pochodzących z podbitych ziem, kultów w Lacjum. Taka praktyka miała zapewnić przychylność obcych sił nadprzyrodzonych.

Podczas wykopalisk archeologicznych natrafiono między innymi na posąg Jowisza, głowę Minerwy oraz całą serię brązów, wśród których Skrzydlata Wiktoria – symbol rzymskości Brescii. Te i wiele innych precjozów można dzisiaj oglądać w miejscowym muzeum Santa Giulia. Ekspozycja jest wzbogacona o przepiękne rysunki i rekonstrukcje odtwarzające dawną kolonię Brixia z jej okazałym forum, teatrem i flawijską świątynią położoną na krańcu decumanus.

Do Brescii warto zajrzeć, głównie ze względu na malownicze freski opisane powyżej, ale nawet krótki spacer i jedynie rzut oka na antyczne ruiny powinien zostawić przyjemne wspomnienia. Dodatkowo tym, którzy zamiast archeologii, wolą historię sztuki polecam Pinacoteca Tosio Martinengo z dziełami takich artystów jak Rafaello Sanzio, Lorenzo Lotto, czy Tintoretto, a nawet Albrecht Dürer.

Capitolium
via Musei 57, Brescia
www.bresciamusei.com

Do zobaczenia „Pod Słońcem Italii”, także na Facebooku i na Instagramie@podsloncemitaliiblog.

Ania

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

Brescia pompejańskie malowidła i rzymska świątynia o czterech cellach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj